SPP Kryształ Stronie Śląskie - strona nieoficjalna

W dniu dzisiejszym zainaugurowali swoje rozgrywki najmłodsi zawodnicy naszego klubu. O godzinie 11.00 zmierzyliśmy się z debiutantem ligowym Huraganem Bożków. Początek spotkania nie był zbytnio udany dla naszej ekipy. Podopieczni Sławomira Bąka mieli trudności z wyprowadzeniem jakiejś groźnej sytuacji. Goście natomiast w pierwszych 15 minutach spotkania kilkukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Marcina Cieśle dla którego było to pierwsze spotkanie rozegrane na tej pozycji. Pierwszą bramkę zdobyli jednak piłkarze Kryształu. W 20 minucie świetną kontre wyprowadzoną przez nasz zespół wykończył Maciej Konstanciuk, dając nam tym samym prowadzenie. Ostatnie minuty pierwszej połowy to dominacja biało-niebieskich. W 28 minucie dla naszej drużyny podyktowany został rzut wolny. Do piłki podszedł Brzeziński, który popisał się bardzo dobrym uderzeniem na bramkę. Bramkarz gości zdołał obronić ten strzał jednak przy dobitce Marty Hatalskiej był już bezradny. Na przerwe schodzimy z dwubramkowym prowadzeniem.

Wydawałoby się, że kompletna zdobycz punktowa jest już niemal pewna. Goście jednak na drugą połowę wyszli bardzo zdeterminowani, mając za sobą liczne grono kibiców z Bożkowa. Szybko piłkarze Huraganu zdobywają bramkę kontaktową. Dogodną sytuację do odpowiedzi miał ponownie Konstanciuk jednak jego strzał z bliskiej odległosci zakończył się na słupku. Dalszy ciąg meczu to już zdecydowana przewaga przyjezdnych, którzy do końca tego spotkania zdołali zdobyć jeszcze 3 bramki i ostatecznie zwyciężyć 2:4. Nasi piłkarze poprostu stali bądź ewentualnie chaotycznie poruszali się po boisku.

Szkoda tak łatwo oddanego prowadzenia przez naszą drużynę. Widać niestety, że poziom dzisiejszych Młodzików jest o wiele niższy jak tych z przed roku. Osoby, które zasługują na wyróżnienie w dzisiejszym meczu to Maciej Konstanciuk, który do końca walczył o gola, Marta Hatalska, która swoimi rajdami boczną strefą boiska stwarzała liczne dogodne sytuację oraz nasz stoper Brzeźiński, pewny punkt naszej defensywy. Przed resztą zawodników jeszcze długa praca aby dorównać swoim kolegom z drużyny. Niestety I mecz nie ułożył się po naszej myśli. Przed nami jednak kolejne ligowe spotkania w któych dalej będziemy wspierać naszych najmłodszych piłkarzy i liczyć na zwycięstwo.

W najbliższym czasie zostanie uzupełniona tabela oraz wyniki. Na tą chwile ich jeszcze nie znamy.