W 24 kolejce sezonu nasi Seniorzy pokonali na własnym obiekcie Górnik Boguszów - Gorce 2:1. Obie bramki dla naszego zespołu zdobył ostatnio nie zawodny Mariusz Lasota. Dzięki jego trafieniom odnosimy cenne zwycięstwo i możemy do swojego konta dopisac 3 punkty! Jest to 5 z rzędu spotkanie w którym nie doznaliśmy porażki! Na naszym stadionie dotychczas rozgrywane były 4 mecze rundy wiosennej. Tylko ekipie z Żarowa udało się wywieźc jeden punkt ze Stronia Śląskiego. Nasza twierdza przy ul. Sportowej w dalszym ciągu nie zdobyta! Więcej info po kliknięciu więcej...
W tym spotkaniu zabrakło w naszych szeregach kontuzjowanego Dariusza Bugajskiego. Tuż przed rozpoczęciem meczu na stadion dotarł nasz kapitan Krzysztof Bugajski, którego występ z powodu zajęc w szkole stał pod znakiem zapytania. Między słupkami naszej bramki stanął nasz podstawowy bramkarz Krzysztof Cieśla, który nie jest jeszcze w 100% sprawny do gry ale zdecydował się na występ w tym spotkaniu. Od pierwszych minut zagrał nie dawno kontuzjowany Wojciech Hatalski a z lekkim stłuczeniem nogi wystąpił Patryk Zadrożny. Jak widac sytuacja u naszych zawodników nie jest najlepsza, jednak wszyscy są pełni energii do gry i zaangażowani w wyniki zespołu.
Nasz wczorajszy rywal przed tym spotkaniem zajmował 13 miejsce w tabeli. My natomiast 10. Faworytem tego spotkania zdecydowanie był nasz zespół. Walczący o utrzymanie w lidze Górnik na wyjazdach spisuję się słabo. Ci którzy spodziewali się łatwego meczu jednak szybko przez przyjezdnych zostali wyprowadzeni z tej błędnej myśli. Górnik zagrał mecz bardzo ambitnie natomiast dla naszego zespołu nie było to najlepsze wykonanie ligowego spotkania. Można stwierdzic, że raczej zagraliśmy słabo a to zwycięstwo było wręcz wymęczone i nie pewne aż do końcowego gwizdka. Zwycięzców jednak się nie sądzi...
Początek tego spotkania to zgodnie z przewidywaniami przewaga naszej drużyny. Goście pierwsze minuty meczu zagrali raczej nie pewnie, rzadko kiedy przedostając się pod naszą bramkę. Ograniczyli się głownie do centr w pole karne, które nie przynosiły jednak efektu w postaci zdobycia gola. Piłkarze Kryształu częściej znajdowali się pod bramką rywala ale brakowało końcowego strzału na bramkę. Upragnionego gola udało się nam zdobyc w 20 minucie meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki skierował głową Mariusz Lasota. Prowadzimy 1:0. Myślę, że nie jedna osoba która tego dnia była na stadionie spodziewała się, że po tym trafieniu rozwiąże się worek z bramkami. Nic bardziej mylnego... W 35 minucie meczu goście po bardzo dobrym strzale z rzutu wolnego zmusili Cieślę do kapitulacji tym samym wyrównując wynik spotkania. Po tej bramce przyjezdni uwierzyli w to, że z trudnego terenu jakim jest nasze boisko mogą wywieźc chocby punkt. Do końca pierwszej połowy jednak żadna bramka już nie padła.
W przerwie spotkania nasi gracze świadomi byli tego, że ich poczynania są raczej marne. Nastąpiła jednak mobilizacja całej drużyny i musieliśmy to spotkanie wygrac. Remis byłby traktowany jako porażka. Początek drugiej odsłony tego pojedynku to raczej wyrównana gra obu zespołów. Z biegiem czasu zarysowała się przewaga naszej drużyny. Nie jednokrotnie stawaliśmy przed szansą zdobycia drugiej bramki. Goście ograniczyli się do gry z kontrataku. Jako pierwszy swoją szansę miał Krzysztof Kapusta. Jego bardzo silny strzał z woleja okazał się jednak nie celny. Gdyby piłka zmierzała w światło bramki golkiper gości z pewnością byłby bezradny, gdyż siła tego uderzenia była naprawdę imponująca. Po tej sytuacji to goście mieli swoje 5 minut jednak po zamieszaniu w polu karnym ostatecznie udało się naszym obrońcom wybic piłkę. W 70 minucie meczu zdobywamy gola na 2:1. Dobrze dograną piłkę przyjął Mariusz Lasota, który stanął oko w oko z bramkarzem przyjezdnych. Podczas gdy nasz zawodnik minął zwodem bramkarza został przez niego faulowany. Mariusz zdołał się jednak utrzymac na nogach i skierowac piłkę do pustej bramki. Sędzia zastosował przywilej korzyści i dopiero po całej sytuacji ukarał bramkarza Górnika zółtą kartką. Gdyby nie determinacja Lasoty bramkarz gości mógłby zobaczyc nawet czerwoną kartkę za to zagranie. Prowadzimy 2:1 a do końca spotkania pozostało nie całe 20 minut. Goście po drugiej straconej bramce otworzyli się, gdyż koniecznie chcieli zdobyc wyrównującego gola. Podczas gdy to przyjezdni atakowali to my mogliśmy zdobyc kolejną bramkę po dobrej kontrze. Piłki z najbliższej odległości jednak nie zdołał skierowac do siatki wprowadzony w drugiej połowie na boisko Łukasz Bryg. Wynik tego meczu był wciąż otwarty. Na nasze szczęście dzięki skutecznie grającej defensywie Kryształu goście nie zdołali już pokonac naszego bramkarza. Odnosimy cenne zwycięstwo 2:1!
Ogólnie gra naszego zespołu w tym meczu nie była najlepsza. Z pewnością stac nas na granie lepszej piłki co już nie raz udowadnialiśmy. Goście walczący o utrzymanie podeszli do tego spotkania bardzo ambitnie i do końca walczyli o korzystny dla siebie wynik. Na nasze szczęście mimo tej gorszej dyspozycji ostatecznie zdołaliśmy dopisac do swego konta 3 punkty i to jest najważniejsze. Dziękujemy zorganizowanej grupie kibiców, którzy tego dnia wspierali nasz Kryształ. Wasze wsparcie jest na prawdę odczuwalne przez zawodników. Tego dnia było was mniej jak w poprzednich meczach jednak ważne, że byliście z drużyną za co dziękujemy! Nie zrażajcie się docinkami ze strony osób postronnych, które z przyczyn chyba własnego ego próbują was zrazic do kibicowania. Pokazaliście, że w waszych sercach jest Kryształ i niech dalej tak będzie! Można nawet zasugerowac stwierdzenie, że Kryształ nie przegrał meczu odkąd ma prawdziwych kibców, kiedy to przy ul. Sportowej pojawił się doping. Swój następny mecz nasi Seniorzy rozegrają w najbliższą Niedzielę 15 maja o godzinie 17.00 w Jaszkowej Dolnej z miejscową Iskrą - Bagietką.
Na stronie można obejżec 20 zdjec z tego pojedynku. Ich autorem jest pan Andrzej Bryg, któremu serdecznie dziękujemy za bezinteresowną pomoc. Jeszcze dziś na stronie ukażą sie zdjęcia, które robił pan Bartosz Kuziel. Na tą chwilę ich po prostu nie posiadamy.
Wyniki XXIV kolejki:
Juventur Podzamcze Wałbrzych - Stal Świdnica 1:5
Zjednoczeni Żarów - Unia Złoty Stok 1:0
Włókniarz Kudowa Zdrój - Pogoń Pieszyce 2:1
Kryształ Stronie Śląskie - Górnik Boguszów-Gorce 2:1
Zjednoczeni Ścinawka Średnia - Iskra Bagietka Jaszkowa Dolna 3:1
Victoria Świebodzice - SPARTA Ziębice 7:1
Biały Orzeł Mieroszów - AKS Strzegom 2:2
Nysa Kłodzko - Grom Witków 0:1